Z powrotem w szkolnych torach. Znowu mało śpię, nie mam na nic czasu. Stos zaległości we wszystkim. I mnóstwo zadań "kiedyś siądę i porządnie to zrobię". Deklaracja maturalna złożona (matematyka, angielski, geografia), nerwy trochę zeszły. Ambitnie, ale wiem, że mogę z czegoś zrezygnować. Usiłuję myśleć pozytywnie, po prostu się nie bać, nie myśleć za dużo. Przestałam panikować w związku z wyborem studiów. Dalej nie wiem, co chcę robić w życiu, bo zastanawiałam się nad kilkoma skrajnymi drogami. Wiem już, że wymarzona architektura jest poza moim zasięgiem, bo bez korepetycji nie napiszę matematyki wystarczająco dobrze, a i mój wątpliwy talent do rysowania jest niczym w porównaniu ze stawianymi wymaganiami. Korki i kurs rysunku to ogromne koszty, więc decyzja została podjęta z góry. Trochę się oczyściło, mam znowu przywilej niemyślenia o przyszłości. Przynajmniej przez jakiś czas.
Nie wiem jak to określić... moją głowę wypełnia teraz nauka, zapracowana codzienność. Mam mało czasu na zajmowanie się czymkolwiek niezwiązanym ze szkołą. W nocy po prostu padam na łóżko i pogrążam się w niebycie. Nie myślę o niczym. Usypiam. Bo przecież Jutro.
Absolutna podstawa to panować nad jedzeniem. Jak to zawalę, wszystko inne się posypie. Psychika, szkoła, relacje z rodziną. Wiem, że cały czas żyję w tej samej pułapce, tylko po prostu akurat ostatnio mi się powodzi.
Niektórzy mówią, że mozna zdobyć to co się chce jeśli się nie poddaje. Bzdura... jak sama widzisz nie tylko ambicje mają wplyw na sukces, ale i finanse, predyspozycje itd... Studiami tak bardzo się nie zamartwiaj. Nie planuj z góry na co pójdziesz, bo jeśli teraz uprzesz się na jeden kierunek i za rok usilnie rozpoczniesz studia na nim niekoniecznie bedziesz szczescliwa. Bo przecież przez ten rok tak wiele może się zmienić. Wszystko bedzie dobrze.
Wyslij mi e-mail na adres peachi.ryo@gmail.com jeśli nie mozesz wejsc na moj blog peachi-rainbow.blogspot.com
Niektórzy mówią, że mozna zdobyć to co się chce jeśli się nie poddaje. Bzdura... jak sama widzisz nie tylko ambicje mają wplyw na sukces, ale i finanse, predyspozycje itd...
OdpowiedzUsuńStudiami tak bardzo się nie zamartwiaj. Nie planuj z góry na co pójdziesz, bo jeśli teraz uprzesz się na jeden kierunek i za rok usilnie rozpoczniesz studia na nim niekoniecznie bedziesz szczescliwa. Bo przecież przez ten rok tak wiele może się zmienić.
Wszystko bedzie dobrze.
Wyslij mi e-mail na adres peachi.ryo@gmail.com
jeśli nie mozesz wejsc na moj blog peachi-rainbow.blogspot.com